Szczątki z dawnego cmentarza na pętli w Nowym Porcie

Na ulicy Wyzwolenia na pętli tramwajowej radny Gdańska natrafił na ludzkie szczątki.

O szczątkach radny Łukasz Hamandyk dowiedział się od przechodnia. Pochodziły one zapewne z cmentarza, jaki znajdował się w miejscu obecnej pętli autobusowej. Funkcjonował on od wieku XVII aż do 1947 roku. Jak się okazuję winę ponosi Gdańska Infrastruktura Wodno-Kanalizacyjna. Firma wydała oświadczenie:

Po powzięciu informacji o znalezieniu kości na terenie zielonym przy pętli autobusowej w Nowym Porcie Gdańska Infrastruktura Wodociągowo- Kanalizacyjna Sp. z o.o. jako zlecający przeprowadzenie robót związanych z budową magistrali wodociągowej DN 300 spinającej sieć wodociągową w ul. Wyzwolenia z siecią w ulicy Ku Ujściu, niezwłocznie przystąpiła do wyjaśnienia sprawy. Przedstawiciel GIWK wraz z archeologiem sprawującym nadzór z ramienia GIWK nad prowadzonymi robotami w tym terenie dokonali wizji. Archeolog zebrał szczątki kości w celu ich zabezpieczania. Wszczęta została także procedura archeologiczna. Wstępnie ustalono, że są to kości ludzkie pochodzące z czasów drugiej wojny światowej. Wykonawca robót firma WOD-KAN Grzenkowicz Sp. z o.o. przyznał się do braku należytego nadzoru nad pracownikami wykonującymi w tym terenie roboty i wyraził ubolewanie z powodu zaistniałej sytuacji. Incydent tłumaczył brakiem dostatecznej uwagi i wrażliwości swoich pracowników. Wyjaśnienia uznajemy za wiarygodne, ponieważ z wykonawcą łączy nas dobra współpraca, która nie budziła dotąd żadnych zastrzeżeń z naszej strony również pod względem wrażliwości na pamiątki przeszłości czy szeroko pojmowane zagadnienia ludzkie. Wykonawca został pouczony i zobowiązał się do przestrzegania wszystkich zasad jakie nakłada na niego Zlecający prace. Firma WOD-KAN Grzenkowicz Sp. z o.o. nie zgłosiła jeszcze gotowości do odbioru końcowego robót, wciąż pozostających pod nadzorem archeologicznym.

fot. Łukasz Hamadyk

Tagi: