Dzieje "Korsarza", niezwykłego jachtu

W fosie między Fortem Carre a Szańcem Wschodnim Twierdzy Wisłoujście stoi niezwykły jacht. Jednostka s/y "Korsarz", prawie 14-metrowa, zbudowana została w 1934 r.

 Od samego początku "Korsarz" należał do Polskiego Klubu Morskiego, którego początki przy Wisłoujściu sięgają 1929, zaś samo założenie nastąpiło w Tczewie w 1922 roku.

Regaty Hitlera

Dwa lata po zwodowaniu w 1936, "Korsarz" wziął udział w regatach promujących igrzyska w Berlinie na trasie Sopot- Kilonia. Trasa zaczynała się przy molo w Sopocie.  W tym wyścigu "Korsarz" wystartował w szranki z najlepszymi jachtami świata. Jednostka dowodzona przez młodego, 23-letniego kapitana Tadeusza Prechitko dopłynęła do mety w czasie 90 godzin, na 19 godzin przed przeciwnikami. Co ciekawe, załogantami byli zaledwie 16-letni harcerze: J.Łangowski, B.Peikert, A.Wojka. Nagrodą przechodnią był "Kronenkompass", złoty przepiękny kompas, w którym znajdowała się "Róża Wiatrów", dzieło słynnego grafika Albrechta Dürera. Dzieło to miał przekazać sam kanclerz Rzeszy, ale odmówił wzięcia udziału w uroczystości. Liczono, że zwycięzcą będzie faworyt tych regat jacht "Sigrun II" z Gdańskiego klubu Godewind. To zwycięstwo miało uczcić 50-lecie Niemieckiego Związku Żeglarskiego. Wygrana "Korsarza" była więc dla nazistów upokarzająca. Dlatego niemieccy celnicy zabronili wywiezienia nagrody z Rzeszy, pod pretekstem wysokiego udziału cennych kruszców oraz przejściowego charakteru nagrody. Większość załogantów zmarła podczas wojny w obozach pracy i koncentracyjnych, ale przeżył kpt. Prechitko. 

Pod dawnym kapitanem

W 1972 r., po 36 latach ponownie poprowadził jacht wśród innych polskich jachtów do Kilonii, gdzie odbywały się regaty olimpijskie podczas igrzysk w Monachium. Wtedy też przypomniano sobie historię rejsu Sopot-Kilonia i po raz pierwszy od 1945 opisano w prasie. W późniejszych latach jacht pływał w latach 1939-1945 pod nazwą "Paul von Benecke" dla Yacht Club SS, na krótko znów jako "Korsarz by w latach 1951-56 pod nazwą "Kolektyw" reprezentować banderę Zjednoczenia Robotniczych Klubów Sportowych. Po 1956 wrócono do historycznej nazwy oraz klubu. Sam "Korsarz" jest obecnie najdłużej czynnym jachtem sportowym w Polsce, bowiem pływa niemal bez przerwy od roku 1935 do dzisiaj. Cały czas znajduje się w swym macierzystym porcie, bowiem cumuje w fosie wewnętrznej Twierdzy Wisłoujście. Polski Klub Morski remontuije i opiekuje się tym niezwykłym jachtem.

Piotr Celej

Tagi: