Zabytkowa kaplica zamkowa, znajdująca się w kilkusetletniej izbie czeladnej pokrzyżackiego zamku wótowskiego w Grabinie Zameczku, została odpowiednio zabezpieczona. Wykonane w tym roku prace przywróciły dawny blask stropom, podsufitkom i zabytkowym cegłom. Ponadto odrestaurowane zostały podłogi, okna, oraz zewnętrzne drzwi. Pierwsze msze święte w odnowionej kaplicy, do której finansowo dołożył się także marszałek województwa i konserwator, planowane są na wiosnę. Natomiast zwiedzanie kaplicy będzie wkrótce możliwe w niedziele, lub po wcześniejszym kontkacie z sołtysem, także w inne dni tygodnia. Gmina Suchy Dąb będzie się starać o dofinansowania, aby w przyszłości 

przeprowadzić w kaplicy kolejne etapy resturacji. Wójt Gminy Barbara Kamińska stara się także cały czas rozwiązać problemy formalno – prawne, związane z losami zamku w Grabinie Zameczku i zapewnić mu lepszą przyszłość.

Zamek  w Grabinie – Zameczku powstał  na przełomie XIV i XV wieku jako siedziba wójta krzyżackiego. Budowla, od trzech stron otoczona głęboką fosą, była na tyle istotna, że z myślą o niej krzyżacy przesunęli nurt rzeki Kłodawy. Zamek był ośrodkiem zarządzającym całymi Żuławami Steblewskimi.

 

 

Według przekazów w gigantycznych i zachowanych do dziś, podziemnych stajniach, w razie potrzeby, na rycerzy Zakonu czekało sto osiodłanych koni. W 1459 roku budynek został zniszczony przez gdańszczan. Odbudowany w latach 1514-1518 z inicjatywy burmistrza Gdańska Eberharda Ferbera, gościł króla Stefana Batorego (w latach 1576-1577) czy króla Szwecji Gustawa Adolfa.

 

(RED) Dorota Dombrowska, BG, Fot. Bartosz Gondek