Ruch w pałacu Buckigham – czyżby książę Filip?

Nad ranem do brytyjskiego pałacu Buckingham wezwano personel wszystkich królewskich rezydencji. Nieoficjalnie spekulowało się, że powodem pilnego spotkania jest zły stan zdrowia, a nawet zgon Księcia Filipa, męża Królowej Elżbiety II i zarazem najdłużej panującego małżonka władcy w historii imperium Brytyjskiego. Prawda okazała się zdecydowanie bardziej pozytywna. Sędziwy książę przechodzi na emeryturę.

Książę Filip urodził się jako książę Filip z Grecji i Danii 10 czerwca 1921 roku. Pochodzi z duńskiego rodu królewskiego Schleswig-Holstein-Sonderburg-Glücksburg. Kształcił się we Francji, Anglii, Niemczech i Szkocji. Od 1939 roku w Royal Navy. Wtedy też zaczał korespondować z księżniczką Elżbietą, jego dalszą kuzynką ze strony Królowej Wiktorii. W 1947 roku uzyskał obywatelstwo brytyjskie. 10 czerwca tegoż roku do puyblicznej wiadomości podano fakt zaręczyn zostały podane do publicznej wiadomości. 20 listopada 1947, odbył się ślub, transmitowany z Opactwa Westminster do ponad 200 milionów ludzi na całym świecie. Ciekawostka – w uroczystościnie mogły uczestniczyć siostry księcia Filipa, które wyszły za mąż za książąt niemieckich, którzy mieli bliskie stosunki z polityką nazistowską. 14 listopada 1948 na świat przyszło pierwsze dziecko – książę Karol, natomiast niecałe dwa lata później księżniczka Anna. Książę chciał kontynuować swoją karierę w marynarce, jednak wiedział, że w przyszłości jego żona jako królowa przyćmi jego karierę i plany, z których będzie musiał zrezygnować. Niemniej jednak wrócił do marynarki, najpierw pracując w biurze admiralicji, a następnie odbywając kurs w Old Royal Naval College w Greenwich. W 2011 na swoje 90. urodziny otrzymał od swojej małżonki tytuł Lorda Wysokiego Admirała. Dziś oficjalnie ogłoszono, że po 70 latach pracy dla żony i korony, książę przechodzi na zasłużoną emeryturę. Życzymy mu, aby cieszył się nią przynajmniej ćwierć wieku!

(Red), fot.  NASA Wikipedia bg

Chcesz być na bieząco z informacjami ze świata historii? Jesteśmy na facebooku polnocnej.tv. Szukaj nas na Twitterze oraz wyślij nam maila. 

Tagi: