Tak jak było kiedyś przy pruszczańskim "Ogrodniku"

Pruszczański "Ogrodnik" zyskał, od strony ulicy Wojska Polskiego, nowe ogrodzenie, nawiązujące materiałem o formą do historycznego, które zdjęto w latach 70 – tych XX wieku.
-Kiedy przyszedłem do szkoły, była ona otoczona jeszcze oryginalnym płotem, który wkrótce zamieniono na typową siatkę. Bardzo tego żałowałem – mówi dyrektor ZSOiO w Pruszczu Gdańskim Janusz Aszyk. - Gdy nadszedł czas wymiany siatki, wspólnie z zarządem powiatu, który jest organem prowadzącym, postanowiliśmy odtworzyć kształt pierwotnego ogrodzenia.

Odtworzenia, w dwóch etapach, dokonała Pracownia Pana Adama Stachowicza. Odtworzenie pierwotnej formy było możliwe dzięki zachowanej ikonografii. Szczegóły konstrukcyjne odtworzono, wzorując się na oryginalnych płotach z którmi Adam Stachowicz zetknął się na terenie Gdańska – Wrzeszcza.
Dawni kowale, wykorzystywali kute oraz odlewane elementy, które występują w obecnej realizacji. Remontowany obiekt wykorzystuje tamte wzornictwo i rozwiązania techniczne takie jak nitowanie połączeń, których dzisiaj już się nie stosuje. Teraz dyrektor negocjuje z zarządem szkoły katolickiej ściągnięcie banera, który szpeci zabytkowy budynek dawnej administracji ogrodnictwa Rathke.

Chcesz być na bieząco z informacjami ze świata historii? Jesteśmy na facebooku polnocnej.tv. Szukaj nas na Twitterze oraz wyślij nam maila. 

Tagi: