90 lat temu powstała Liga Obrony Przeciwlotniczej i Przeciwgazowej. Mało kto dziś pamięta o najważniejszej organizacji paramilitarnej II RP, utworzonej 10 lutego 1928 roku.

Ciekawostką jest, że nazwę organizacji zaproponował pisarz Andrzej Strug, kojarzony raczej z ruchami lewicowymi i wolnomularstwem. W 1934 roku Liga uznana została za stowarzyszenie wyższej użyteczności publiczne. Wiązało się to z popieraniem i propagowaniem działalności Ligi przez władze państwowe i jej znacznym rozwojem liczebnym. Prezesem Zarządu Głównego w tym okresie został, mianowany przez władze państwowe, generał dywizji Leon Berbecki. Podstawą działalności organizacji były koła terenowe, tworzone w szkołach, na uczelniach, w przedsiębiorstwach i organach władz. Koła podlegały komitetom powiatowym lub miejskim, które podlegały komitetom wojewódzkim, podlegającym Zarządowi Głównemu. W 1935 LOPP liczyła 1,5 miliona członków w 13 761 kołach, z budżetem 6.894.204 złotych a w roku 1939 - ok. 2 miliony członków i do tej pory przekazała na rzecz rozwoju lotnictwa ponad 70 milionów złotych. W latach 1933-1939 LOPP zakupiła i przekazała szkołom lotniczym i aeroklubom 326 samolotów oraz znaczną liczbę szybowców, w większości konstrukcji polskiej. W 1939 prowadziła 24 szkoły szybowcowe, 26 ośrodków szybowcowych i 5 szkół pilotów samolotowych Przysposobienia Wojskowego Lotniczego, oraz 17 wież spadochronowych.

Do kwietnia w Muzeum Obrony Przeciwlotniczej w Koszalinie możemy oglądać wystawę poświęconą działalności LOPP. 

(Red.) oprac. BG Fot. MOP Koszalin 

Chcesz być na bieząco z informacjami ze świata historii? Jesteśmy na facebooku polnocnej.tv. Szukaj nas na Twitterze oraz wyślij nam maila.