Polski prezydent międzynarodowej federacji walk rycerskich: "ta adrenalina wciąga"

Hubert Filipiak to Polak stojący na czele federacji IMCF sportowych walk rycerskich. Najbliższe mistrzostwa odbędą się w Scone Palace w Szkocji od 10 do 13 maja. Rok temu, Polska zajęła drugie miejsce w klasyfikacji medalowej, tuż za Ukrainą. Rozmawialiśmy z prezydentem federacji o sportowych walkach rycerskich i perspektywach rozwoju tego ruchu. 

pc: Hubert, skąd u ciebie pasja do rycerstwa?

Hubert Filipiak: Spora część ludzi w okresie kiedy zaczynałem trafiła do rycerstwa przez zamiłowanie do historii, inni do świata fantazy, a mnie w to wciągnęła.. adrenalina. Pamiętam do tej pory uczucie, kiedy na pierwszym treningu na który przyszedłem (z zamiarem zobaczenia po prostu jak takie treningi wyglądają) założono mi pożyczoną zbroję i oznajmiono że zaraz będę się bić, na serio, bez jakiegoś markowania ciosów. To, co poczułem podczas tej walki zmieniło na zawsze moje życie.

Był to 2003 rok, czasy rozwijających się bractw rycerskich i okres wzrostu popularności imprez o charakterze „rekonstrukcyjnym” – nie miały one wiele wspólnego z autentycznością historyczną, raczej z piknikami w których uczestniczyli chłopcy noszący coś, co mniej więcej odpowiadało wyobrażeniu publiczności o średniowiecznych zbrojach. Ponieważ miałem wtedy 22 lata i jakieś swoje oszczędności, zacząłem od razu kompletować zbroję do walki. Do pierwszych turniejów bojowych zacząłem wychodzić w blachach, które chroniły może przed utratą życia, ale na pewno nie przed kontuzjami – krew moja lub kolegów była praktycznie na każdym treningu, o turniejach nie wspominając. Walka wciągała mnie coraz bardziej i miałem coraz większą potrzebę się w tym rozwijać. Dlatego szukałem nowych partnerów do treningów, na które jeździłem nawet jeśli były oddalone od mojego domu ponad 40 km. I tak powoli z rekonstruktora stałem się zawodnikiem sportowych walk rycerskich.

Polak stojący na czele światowej federacji sportowej to coś wyjątkowego, jak do tego doszło?

Dzięki treningom i sukcesom na turniejach indywidualnych dołączyłem do grupy zawodników którzy zaczęli realnie rozwijać ten sport w naszym kraju, zarówno na poziomie sportowym jak i organizacyjnym. W 2008 roku z przyjaciółmi założyliśmy drużynę „Cannabis Dei”, która na długie lata zdominowała bohurtowe turnieje rozgrywane w  formule 5vs5 w Polsce. Na jesieni 2009 roku nasz kraj został zaproszony do projektu „Bitwa Narodów”, a ja zostałem wybrany przez polskich zawodników kapitanem i selekcjonerem nowo powstałej Rycerskiej Kadry Polski. Dlaczego ja? Znałem doskonale środowisko walczących, byłem doświadczonym kapitanem najlepszej drużyny bohurtowej w Polsce, miałem na koncie kilka turniejów na wschodzie, m.in. Ukrainie, Litwie, Białorusi i Rosji i doświadczenie organizacyjne. Pozycję kapitana reprezentacji Polski piastowałem ponad 4 lata do stycznia 2014 roku, kiedy to zrezygnowałem z pełnionej funkcji, gdyż zostałem wybrany na Prezydenta IMCF, co według moich norm etycznych nie pozwalało dalej prowadzić polskiej drużyny.   

International Medieval Combat Federation miała swoje zebranie założycielskie na początku listopada 2013 roku w Niemczech, a ukonstytuowała się miesiąc później w Hiszpanii. Podstawowymi założeniami federacji było stworzenie międzynarodowej sportowej organizacji, demokratycznej i transparentnej, która miała rozwijać i promować sportowe walki rycerskie. Założona została przez przedstawicieli 12 państw, którzy sygnowali stworzoną wspólnie konstytucję i wybrali mnie na przewodniczącego prezydium federacji (Prezydenta) IMCF. Po wielkim sukcesie pierwszych Mistrzostw Świata IMCF w Hiszpanii (26000 widzów, relacje na żywo z mistrzostw w hiszpańskiej TV) w 2014 r. zostałem wybrany ponownie na to stanowisko na dwuletnią kadencję. Po raz kolejny otrzymałem kredyt zaufania od rady federacji w 2016 roku i sprawuję tą funkcję do dnia dzisiejszego.     

Mistrzostwa świata IMCF miały miejsce m.in. w Portugalii, ale też i na malborskim zamku, jest szansa, że w ciągu najbliższych lat impreza wróci do Polski?

W tym roku w Szkocji organizujemy po raz piąty Mistrzostwa Świata federacji IMCF. Przypomnę, że wcześniejsze edycje zawodów odbywały się one w Hiszpanii, Polsce, Portugalii i Danii. Mistrzostwa IMCF w Malborku w 2015 roku były moim zdaniem jednymi z najlepszych w naszej historii (i nie mówię o sukcesach Rycerskiej Kadry Polski, ale z perspektywy organizatora imprezy), ale nasza federacja postanowiła organizować Mistrzostwa w różnych miejscach – zawody te dają szansę na duży rozwój i promocję sportu w kraju, który jest w danym roku gospodarzem, a do tego zarówno naszym widzom jak i uczestnikom możemy zaprezentować przepiękną różnorodność zamków średniowiecznej Europy oraz historię i kulturę miejsc które odwiedzamy. Z tego powodu szanse na kolejne Mistrzostwa w Polsce w najbliższej przyszłości są niewielkie... przynajmniej do roku 2020. Na pocieszenie tylko powiem, że w przyszłym roku Mistrzostwa będą dużo bliżej Polski, co na pewno ucieszy zawodników i fanów z naszego kraju, którzy będą mieli większe szanse osobiście dopingować naszych rycerzy w walce o tytuły mistrzów świata.   

Co do dalszej przyszłości – sportowe walki rycerskie bardzo dynamicznie rozwijają się na wszystkich sześciu zamieszkałych kontynentach i kiedyś na pewno trafimy z Mistrzostwami poza granice Europy – zdradzę, że już mieliśmy wstępne rozmowy o takiej imprezie, ale jesteśmy świadomi że jej budżet musiałby zakładać dofinansowania przelotów zawodników z Europy, którzy stanowią ciągle większość w naszej społeczności.

Malbork i Mistrzostwa Świata IMCF

Najbliższe mistrzostwa odbywają się w Szkocji, ile reprezentacji narodowych będzie brało udział i jakie są konkurencje?

Szkocja to przepiękny i urokliwy kraj z bardzo ciekawą kulturą i historią, która przez wieki zdominowana była staraniami i walkami o niepodległą Szkocję.  Bardzo się ucieszyłem kiedy dostaliśmy zaproszenie do współpracy właśnie z tego miejsca, szczególnie gdy dowiedziałem się którego zamku dotyczy. Scone Palace to nie tylko pałac koronacyjny królów Szkocji, z legendarnym „Stone of Destiny”; to miejsce bardzo ważne dla tożsamości narodowej Szkotów, przewijające się m.in. przez karty „Makbeta” Szekspira czy opowieść o powstaniu Williama Wallacea.

Na Mistrzostwa Świata IMCF 2018 zarejestrowały się 32 reprezentacje, w tym nowe kraje dla IMCF jak Chile, Norwegia, Tajlandia czy Chiny. Nie zabraknie najmocniejszych drużyn z Ukrainy, Stanów Zjednoczonych i Polski. Do walki o medale włączy się z pewnością silna ekipa z Francji i Anglii – zapowiadają się więc wielkie sportowe emocje! Niestety w tym roku zabraknie ulubieńców publiczności – drużyny z Japonii, która ze względów organizacyjnych w ostatniej chwili wycofała się z Mistrzostw.

IMCF jest konsekwentny jeśli chodzi o konkurencje rozgrywane podczas Mistrzostw – co roku jest to 10 konkurencji, w tym 6 w walkach indywidualnych i 4 grupowych. W walkach indywidualnych mamy konkurencje dla kobiet i mężczyzn, pojedynki są rozgrywane na 3 rodzaje broni: miecz i tarcza, miecz długi i broń drzewcowa. Walki grupowe to starcia w formule 3vs3 (kobiety), oraz 5vs5, 10vs10 i 16vs16 (mężczyźni).

Ponieważ Mistrzostwa Świata IMCF mają formułę zawodów sportowych o randze mistrzostw świata, nie dopuszczamy do zawodów drużyn składających się z zawodników różnych krajów, co zdarza się na innych imprezach międzynarodowych. Każdy kraj wystawia tyle drużyn, na ile pozwalają jego zasoby – małe kraje lub dopiero zaczynające przygodę ze sportowymi walkami rycerskimi zazwyczaj ograniczają się do walk męskich 5 vs 5, podczas gdy te największe obstawiają wszystkie możliwe konkurencje. Jeśli chodzi o turnieje indywidualne, to w każdym z nich startuje tylko jeden zawodnik z danego kraju, który jest w założeniu najlepszym w danej konkurencji. Dzięki takim kryteriom pobudzamy konkurencję między zawodnikami o miejsce w kadrze narodowej, co z kolei wpływa na stały progres poziomu sportowego zawodników na całym świecie.

Nadmienię, że jesteśmy także świadomi tego, że Mistrzostwa to wydarzenie nie tylko dla zawodników, ale także dla widowni. Walki przy pustych trybunach nie rozwiną naszej dyscypliny do poziomu który zakładamy, wiemy że musi być ona atrakcyjna dla widzów i przyciągać nowe osoby na treningi. Dlatego nie mnożymy w nieskończoność konkurencji rozgrywanych podczas Mistrzostw i ograniczamy czas trwania imprezy do 4 dni walk.

Rycerska Kadra Polski - IMCF World Championship 2016

Jakie widzisz perspektywy rozwoju sportowych walk rycerskich?

Wierzę, że nasz sport będzie się dalej dynamicznie rozwijał i przyciągał rzesze fanów i nowych zawodników na całym świecie. Obserwujemy bardzo duże zainteresowanie tym co robimy z krajów Ameryki Łacińskiej, w której sporty walki są bardzo popularnymi dyscyplinami, chętnie uprawianymi przez mężczyzn jak i kobiety. Ciekawym jest też wzrost zainteresowania sportowymi walkami rycerskimi w krajach dalekiego wschodu. Jest to duże wyzwanie dla naszej federacji, gdyż mieszkańcy tych krajów przeważnie nie mają dużej wiedzy o europejskim średniowieczu, poprawności historycznej naszych zbroi czy różnych modeli broni których używamy.

Będąc tego świadomym nie komplikujemy zbyt mocno regulaminów dotyczących „wyposażenia” rycerzy, pamiętając, że to jednak ma być sport oparty na realiach średniowiecza a nie rekonstrukcja historyczna, która swoją drobiazgowością może szybko zniechęcić początkujących zawodników. Nie oznacza to jednak, że będziemy rezygnować np. z historyczności zbroi i średniowiecznej oprawy naszych turniejów – uważam, że to jest rzecz, która jest naszym największym atutem, wyróżniającym spośród innych sportów walki i która bardzo przyciąga uwagę ludzi i robi ogromne wrażenie, zwłaszcza w mediach.

Przy każdych Mistrzostwach kładziemy bardzo duży nacisk na promocję imprezy i ściągnięcie jak największej ilości poważnych stacji telewizyjnych, gazet, stacji radiowych, portalów internetowych itd. Mistrzostwa w Szkocji będą pojawiały się w BBC, niemieckim ZDF, stacjach francuskich i kanadyjskich i kilku agencjach informacyjnych. Mam nadzieję, że materiały o zwycięstwach Polaków na naszych Mistrzostwach pojawią się także w polskich mediach, czego życzę zawodnikom i wszystkim fanom sportowych walk rycerskich. 

Chcesz być na bieząco z informacjami ze świata historii? Jesteśmy na facebooku polnocnej.tv. Szukaj nas na Twitterze oraz wyślij nam maila. 

 

 

Tagi: