Uwaga na Dziemiany

Rekonstruktorzy przysłali do nas prośbę aby uważać na gminę Dziemiany. 

- To jakiś Bangladesz intelektualny. Nie odbierają telefonów, maile są pisane jak przez pięciolatka, zaś na samej imprezie panował taki syf, że podczas zabaw z dziećmi musieliśmy usuwać szkło - mówi Piotr - wszędzie puszki po piwie, brak ochrony i obsługi i potem pretensje i cięcie wypłat. Cała impreza miała być też ceremonią podarowania upominku dla naszego kolegi, członka Rycerskiej Kadry Polski, do czego w ogóle nie doszło. Patologia. Oczywiście umowa miała być "później, później", rozważamy by pozwać wieś - dodaje. 

Rekonstruktorzy uczestniczyli w festynie 5 sierpnia w Dziemianach. Rzeczywiście podczas imprezy początkowo nie było nikogo z gminy, zaś góry puszek po piwie i butelek skutecznie przykrywały okoliczne trawniki. 

Chcesz być na bieząco z informacjami ze świata historii? Jesteśmy na facebooku polnocnej.tv. Szukaj nas na Twitterze oraz wyślij nam maila. 

Tagi: