Kilka dni temu pisaliśmy o niezwykłym projekcie "Inkulinati"- grzekomputerowej opartej na motywach ze średniowiecznych marginalii. Z jej

twórcami spotkaliśmy się w ramach wydarzenia "Wojny królików isłowiańskie demony", zorganizowanego 1 marca przez Instytut Kultury

Miejskiej w Gdańsku. Dziś przedstawiamy relację z drugiej części wieczoru: spotkania ze słowiańskimi demonami.

"Strzygoń i jak sobie z nim radzić" to pełna makabreski animacja krótkometrażowa, której przedpremierowy pokaz odbył się podczas

piątkowego wydarzenia. Projekcję poprzedziła rozmowa prof. Andrzeja Kowalskiego z jednym z twórców filmu, Łukaszem Kozakiem- mediewistą

znanym m. in. z audycji "Kryzys wieku średniego" w radiowej Dwójce oraz witryn społecznościowych "Discarding Images" i "Stare obrazki ze

zwierzętami".

W roli lektora filmu zadebiutował śpiewak Adam Strug, a za stronę wizualną przedsięwzięcia odpowiada  Kajetan Obarski- reżyser

i twórca animacji znany m. in. z projektów "Obarski" i "Kiszkiloszki". Film, będący swego rodzaju dowcipnym instruktażem walki z upiorami,

powstał w całości ze zbiorów z domeny publicznej. Scenariusz oparto na polskiej demonologii ludowej opisanej przez klasyków etnografii:

Oskara Kolberga i Stanisława Ciszewskiego. Część wizualna została skonstruowana na podstawie zbiorów cyfrowych bibliotek i muzeów. Film

jest częścią przedsięwzięcia "Projekt: Upiór" realizowanego dla Instytutu Adama Mickiewicza; jego celem jest zgromadzenie informacji

na temat polskich wierzeń ludowych w ich pierwotnych, często zapomnianych opisach. Pojawienie się "Strzygonia..." i gry "Inkulinati" podczas jednego wydarzenia nie było przypadkowe. Oba projekty łączy wykorzystanie zbiorów z domeny publicznej. Zarówno "upiorna" animacja, jak i gra komputerowa są efektem digitalizacji zasobów bibliotek i muzeów, a w konsekwencji powszechnego dostępu do ich zbiorów.

 

(Red.) Hania Borkowska fot. Najbardziej znana europejska strzyga na kościele Notre Dame w Paryżu - wikipedia i kadr z filmu.