Deweloper zabezpieczył księży domek w Kłodawie

Kłodawa, Krystian Sadowski, Jan Wiecki, Marta Wiecka, www.polnocna.tv,, www.strefahistorii.pl

Mamy kolejny mały sukces z działalności publicystycznej. Po publikacji 28 kwietnia na www.strefahistorii.pl artykułu "Małe domki umierają najszybciej", deweloper do którego należy dawny księży domek w Kłodawie, zamknał należącą do niego nieruchomość.

Przypomnijmy. W artykule z 28 kwietnia opisywaliśmy nasilający się proces celowej dewastacji niewielkich domków o wartości historycznej. Domki, mimo że objęte nadzorem konserwatorskim, powinny zniknąć, ponieważ stanowią przeszkodę na drodze skomercjalizowania nieruchomości na których stoją. Podawaliśmy też pozytywne przykłady - domek w którym mieści się galeria Szary Ganek w Pruszczu Gdańskim, czy Dom Pojednania księdza Grzegorza Rafińskiego z Łęgowa. Jednym z antyprzykładów było pozostawienie przez dewelopera, który zakupił nieruchomość w Kołdawie, na pastwę losu, domku w którym mieszkał przez lata lokalny proboszcz - ksiądz Jan Wiecki. Z otwartego budynku zniknęły podłogi,  instalacja elektryczna i drzwi. Dewastowane było także znajdujące się za nim zabudowanie gospodarcze. Kilka dni po napisaniu tekstu pojechaliśmy do Kłodawy. Okazało się, że domek został zamknięty. Na drzwiach pojawiły się stosowne tabliczki i udało się zamknąć okna. Właściciel nieruchomości przy okazji zburzył też w ekspresowym tempie znajdujący się za nim budyneczek gospodarczy. Mamy nadzieję, że jego losu nie podzieli za jakiś czas, równie ekspresowo, także domek. 

(Red.) fot. Bartosz Gondek, www.polnocna.tv, www.strefahistorii.pl

Chcesz być na bieząco z informacjami ze świata historii? Jesteśmy na facebooku polnocnej.tv. Szukaj nas na Twitterze oraz wyślij nam maila. 

Tagi: