MUZEUM Skarb Narodu, czyli z miłości do gratów na Warszawskim FSO

Miał to być żart w gronie znajomych ze Stowarzyszenia Miłośników Transportu Dawnego "Nasz Tor". Skończyło się na muzeum z jedną z najciekawszych kolekcji klasyków w kraju i na spełnieniu motoryzacyjnego marzenia polskich miłośników gratów - ożywieniu hal FSO. Do dawnej lakierni wróciły pojazdy wyprodukowane w sąsiednich halach - tam, gdzie pod koniec lat 40. zaczęto budowę Fabryki Samochodów Osobowych.

Są Warszawy, od których w 1951 roku wszystko się zaczęło, Syrenki, które zaczęły zjeżdżać z taśm na Żeraniu sześć lat później. Nie brakuje Fiatów 125p produkowanych tutaj w latach 1968-1991 i Polonezów, które powstawały w FSO w latach 1978-2002. Warszawy, Syreny, Maluchy, Fiaty 125p, Polonezy, Żuki oraz inne wspaniałe klasyczne samochody. Kiedyś zmotoryzowały Polskę, dziś są obiektem pożądania kolekcjonerów i pasjonatów motoryzacji.

Dzięki zaangażowaniu Fundacji Ochrony Zabytków Przemysłu i Techniki oraz pasji osób z Muzeum Skarb Narodu już w czerwcu otwarcie wspaniałej wystawy gdzie w klimacie dawnej lakierni FSO będzie można podziwiać ponad 100 klasyków, youngtimerów oraz wiele innych rekwizytów związanych ze wspomnieniami z „tamtych” lat. - Sam trochę nie wierzę, że tak się nam udało – mówi jeden z głównych motorów przedsięwzięcia, dziennikarz i fotograf, Robert Brykała. - Z ponad setki pojazdów kilkanaście jest moich. Cały czas inni miłośnicy motoryzacji dostawiają kolejne. Wystawa cały czas się zmienia. Choć są pewne ograniczenia – za jednym zamachem można wpuścić 50 zwiedzających, kolekcję udało się upublicznić. Skarb Narodu został formalnie zarejestrowany jako muzeum. - Najciekawsze auta kolekcji to według mnie moja Warszawa z 1958 roku, która była drezyną, Warszawa pickup i Tarpan - mówi Robert Brykała. Gdy nadszedł czas wyprowadzki z piekarni, udało się nawiązać współpracę z FSO i znaleźć na Żeraniu halę, w której zamieszkały pojazdy.

Muzeum odpowiada merytorycznie za zgromadzoną tam kolekcję klasyków. Fundacja Ochrony Zabytków Przemysłu i Techniki powstała w 2000 roku. Od 2013 jest organizacją pożytku publicznego. Główne cele Fundacji to promowanie tradycji narodowej, propagowanie postaw prospołecznych, a także rozwój świadomości patriotycznej, obywatelskiej i kulturowej. Sama wystawa rusza już 1 czerwca – zlokalizowana została w dawnych halach fabryki FSO przy ul. Jagiellońskiej 88. Ostatni Polonez został wyprodukowany na Żeraniu 17 lat temu. Osiem lat temu z taśmy w FSO zjechał ostatni Chevrolet Aveo. Co było potem? Niektóre hale wynajęto, inne świeciły pustkami. Gdzie indziej czas się zatrzymał, maszyny i reszta wyposażenia zostały na swoim miejscu. Pod główną bramą zakładu i na pobliskim torze FSO, dziś już nie istniejącym, raz na jakiś czas pojawiały się na zlotach Polonezy, Fiaty 125p. Dzięki miłośnikom polskiej motoryzacji miejsce nie zostało zapomniane.

Brawo im za to!

mat. pras (BCh, BG) + zdj. organizator

Chcesz być na bieząco z informacjami ze świata historii? Jesteśmy na facebooku polnocnej.tv. Szukaj nas na Twitterze oraz wyślij nam maila. 

Tagi: