Marcowy Etnomatograf czyli kino w Muzeum Narodowym w Gdańsku

Oddział Etnografii Muzeum Narodowego w Gdańsku w każdy piątek zamieniać się będzie w wehikuł magiczny, którym podróżować będziemy po najdalszych zakątkach świata. W Etnomatografie poznacie ciekawe, często nieznane, obszary oraz zagadnienia współczesnego świata i różne oblicza człowieka.

W repertuarze dzieła dokumentalne i fabularne, jak i te z pogranicza, a także eseje audiowizualne – od filmu etnograficznego do antropologii wizualnej. Projekcje wzbogacane będą o dyskusje i debaty oraz spotkania ze specjalistami danej dziedziny.

13.03, g. 18:00, Daleka podróż za jeden uśmiech, reż. Patrick Allgaier, Gwendolin Weisser, Niemcy, 2017, 127 min
Wiosną 2013 roku Gwen Weisser i Patrick Allgaier spakowali plecaki i wyruszyli w długą podróż dookoła świata. Z rodzinnego Freiburga para spontanicznie wybrała się na Wschód. Pojechali autostopem przez Bałkany do Moskwy, następnie do Azji Centralnej, Kaukazu, Iranu, Pakistanu, Indii, Nepalu, Chin i Mongolii. Spali głównie w małym namiocie, z dala od miast. Gdy w Irkucku, po dwóch latach podróży okazało się, że Gwen jest w ciąży, zdecydowali się popłynąć do Meksyku. Kupili tam stary autobus VW, który zamienili w mały dom. Po urodzeniu syna spowolnili rytm podróży. Spędzili rok w Ameryce Środkowej, gdzie pracowali nad różnymi projektami, a potem wrócili do domu. Mimo że mieli bardzo skromny budżet, przez cztery lata pokonali 97 000 kilometrów, przemieszczając się 667 różnymi środkami transportu. Każdy pojazd tworzył nową historię, nowe spotkanie z drugim człowiekiem, których nie można było przewidzieć ani zaplanować. Celem podróży było nawiązanie bezpośredniego kontaktu z miejscowymi, co okazało się interesującym i wzbogacającym doświadczeniem. Film jest zapisem spontanicznej podróży, która otwiera na świat, uczy tolerancji i buduje międzykulturowe mosty.

 20.03, g. 18:00, Oko na Julię, reż. Kim Nguyen, Kanada, 2017, 96 min
Love story widziana z perspektywy… drona, w reżyserii Kima Nguyena, autora nominowanego do Oscara filmu „Wiedźma wojny”. Gordon (Joe Cole, znany z seriali Peaky Blinders i Czarne lustro) pracuje w amerykańskiej firmie ochraniającej rurociąg położony na północnoafrykańskiej pustyni. Z biura w Detroit za pomocą robota-drona bacznie obserwuje teren oddalony o tysiące kilometrów. Pewnego dnia na obszarze patrolowanym przez Gordona zjawia się dziewczyna – Ayusha (Lina El Arabi). Zaintrygowany nią bohater postanawia ją „śledzić” i dowiaduje się, że rodzina chce ją zmusić do zamążpójścia ze starszym mężczyzną. Tymczasem Ayusha jest zakochana w innym. Dziewczyna postanawia uciec, a Gordon, wykorzystując drona, jej pomaga. Ta pustynna wersja historii Romeo i Julii wciąga Gordona bez reszty. Oko na Julię to love story pokazująca, że zaawansowana technologia zbliża do siebie ludzi oddalonych o tysiące kilometrów, którzy w innych okolicznościach mogliby się nigdy nie spotkać.

 27.03, g. 18:00, Zjadanie zwierząt, reż. Christopher Quinn, USA, 2017, 94 min
Skąd tak naprawdę pochodzą kupowane przez nas jaja, nabiał i mięso? Film opowiada o początkach końca hodowli przemysłowej. Wyprodukowany z udziałem Natalie Portman i pisarza Jonathana Safrana Foera jest adaptacją jego słynnej książki pod tym samym tytułem, w której autor dowodzi, że hodowla przemysłowa to najgorsza rzecz, jaką ludzie kiedykolwiek zrobili zwierzętom. Reżyserowi udało się dostać z ukrytą kamerą do ściśle chronionych zakładów przetwórstwa żywności i pokazać, co się dzieje za ich zamkniętymi drzwiami. Widzimy przerażające warunki, w jakich żyją zwierzęta, i czujemy atmosferę, jaka towarzyszy ich zabijaniu. Poznajemy również historie kilku rolników, którzy świadomie odrzucili koncepcję hodowli przemysłowej na rzecz powrotu do korzeni. Film przedstawia znaną nam wszystkim alternatywę, czyli tradycyjny sposób hodowli zwierząt, negując tym samym stosowane przez ostatnie dekady praktyki hodowli przemysłowej. Doprowadziły one do zanieczyszczenia środowiska i negatywnego wpływu na nasze zdrowie, spowodowały, że tak naprawdę wszyscy jesteśmy dziś współwinni nieludzkiego traktowania zwierząt.  Patrząc na koszty, jakie ponieśliśmy przez zdominowanie rynku spożywczego przez koncerny zaprogramowane na tanie karmienie mas, film pokazuje przyszłość, w której tradycyjne rolnictwo nie może być tylko odległym wspomnieniem, ale jedyną możliwą drogą rozwoju dla ludzkości.

info/ Muzeum Narodowe w Gdańsku 

Chcesz być na bieząco z informacjami ze świata historii? Jesteśmy na facebooku polnocnej.tv. Szukaj nas na Twitterze oraz wyślij nam maila. 

Tagi: