Polski król który uciekł przez stację benzynową

Dziś gdyby uciekał, to by z pewnością zatankował. Znalazło się miejsce, w którym z Gdańska uciekał w XVIII wieku polski król Stanisław Leszczyński. Dziś miejsce to sąsiaduje ze stacją benzynową.

Stanisław Bogusław Leszczyński herbu Wieniawa. Urodzony we Lwowie 20 października 1677 roku, 23 lutego 1766 w Lunéville. mason, starosta nowodworski i odolanowski, książę Lotaryngii i Baru, przodek sławnego Bolesława Wieniawy Długoszowskiego i – co najważniejsze, król Polski w latach 1704–1709 i 1733–1736. Razem zaledwie osiem lat. Pierwsze pięć lat panowania, z nadania szwedzkiego, wiązało się z walką z kontr królem, Augustem II Sasem. Po szwedzkiej przegranej pod Połtawą, wygnany z kraju, powraca do Rzeczpospolitej, aby dzięki wpływom francuskim, 12 września 1733 w Warszawie zostać ponownie wybrany przez 11 697 szlachty królem Polski. Od 5 października miał wybranego pod osłoną korpusu rosyjskiego kontr króla Augusta III Sasa. Ponowny wybór Leszczyńskiego dał początek wojnie o tron Rzeczpospolitej i zbrojnej interwencji Rosji, Austrii i Saksonii. Król ze stronnictwem schronił się w Gdańsku, aby po nieudanej i symbolicznej interwencji francuskiej, w przeddzień kapitulacji, w nocy z 27 na 28 VI 1734, opuścić miasto przedrzeć się do Prus. Muzealnik i rekonstruktor, Krzysztof Kucharski, przy okazji tłumaczenia dziennika oblężenia Gdańska z roku 1734, który został wydany w 1735 roku we Wrzeszczu, natrafił na miejsce, w którym król Stanisław Leszczyński opuścił miasto w chłopskim przebraniu i w towarzystwie szwedzkiego generała. Dziś to miejsce znajduje się przy ulicy Sadowej, według autora teorii, dokładnie tam, gdzie stoi obecnie stacja benzynowa Grupy Lotos.

(Red.) oprac fot. Bartosz Gondek

Chcesz być na bieząco z informacjami ze świata historii? Jesteśmy na facebooku polnocnej.tv. Szukaj nas na Twitterze oraz wyślij nam maila. 

Tagi: