Dawno nie było żadnych motoryzacyjnych rocznic, to tym razem mamy nieco nietypową. British Petroleum, czyli słynny, zielony, brytyjski koncern paliwowy obchodził właśnie 120 lat istnienia i 30 lat działalności na polskim rynku. A to wszystko - upraszczając regularnie przejmując coś od Niemców…

Cała ta brytyjsko – ogólnoświatowa przygoda, zaczęła się w 1901 roku, kiedy to  William Knox D’Arcy, wystarał się u szacha Persji o koncesję na poszukiwania i wydobycie ropy naftowej. Pracujący dla niego George Reynolds po siedmiu długich latach udowodnił, że D ‘Arcy miał rację. Złoża był na tyle bogate, że już po roku przedsięwzięcie stało się bardzo dochodowe. Wkrótce przedsięwzięciem zainteresował się sam Winston Churchill, który tuż po wybuchu I Wojny Światowej doprowadził do nacjonalizacji niemieckiej spółki dystrybucji, paliw, która działała na wyspach jako „British Petroleum”. W 1917 roku Korona sprzedała spółkę angielsko-perskiej kompanii wydobywczej, która przejęła nazwę, sieć dystrybucji: 520 składów paliw, 535 cystern kolejowych, 1102 pojazdy, cztery barki i 650 koni. Lawinowy rozrost przedsiębiorstwa, eksploatującego irańskie złoża ropy, zwolnił podczas Ii Wojny Światowej. BP zaczęło też szukać drogocennego surowca nieco bliżej. Zaczęło od niewielkich pokładów niedaleko Nottingham, aby następnie rozpocząć poszukiwania złóż w Szkocji i na Morzu Północnym, co później zakończyło się pełnym sukcesem. W 1987 roku BP stało się z powrotem całkowicie prywatną firmą a pod koniec XX wieku przejęło kilka uznanych marek, oprócz prężnej AMOCO, min Castrol-a i na koniec słynnego, niemieckiego ARAL-a, co mogliśmy zauważyć, obserwując znikanie z naszego krajobrazu niebieskich stacji i przemalowywanie ich na zielono. BP działa także od 30 lat na polskim rynku. Pierwsza stacja BP powstała w 1995 roku na Śląsku. Dziś koncern zarządza siecią blisko 600 stacji benzynowych na terenie całego kraju.

oprac. Bartosz Gondek fot. Archiwum BP

Chcesz być na bieząco z informacjami ze świata historii? Jesteśmy na facebooku polnocnej.tv. Szukaj nas na Twitterze oraz wyślij nam maila.