
Złota tiara, inkrustowana drogocennymi kamieniami przez mistrzów rzemiosła około 1500 lat temu, była jednym z najcenniejszych na świecie artefaktów z czasów krwawych rządów Huna Attyli. Diadem Hunów zniknął z muzeum w Melitopolu w Ukrainie. Być może, jak obawiają się historycy, na zawsze. Rosyjskie wojska wywiozły bezcenną koronę i tysiące innych skarbów po zdobyciu miasta w lutym.
Ołeksandr Tkaczenko w wywiadzie dla AP stwierdził, że rosyjscy żołnierze zrabowali tysiące eksponatów z prawie 40 ukraińskich muzeów.
— Cenne dziedzictwo kulturowe Ukrainy padło ofiarą trwającej 227 dni inwazji Putina — powiedział agencji AP minister kultury Ukrainy.
Jednym z unikalnych zaginionych zabytków jest 1500-letnia złota tiara zdobiona kamieniami szlachetnymi. Był to jeden z najrzadszych i najcenniejszych na świecie artefaktów pochodzących z czasów panowania Attyli Hunów w V wieku.
Klejnoty znajdowały się kiedyś w Muzeum Historii Lokalnej w Melitopolu.
W rozmowie z AP jeden z anonimowych pracowników muzeum powiedział, że starał się ukryć tiarę i setki innych cennych eksponatów. Rosyjskie wojsko wdarło się jednak do budynku i po dokładnym przeszukaniu znalazło przedmioty i je zrabowało.
Pracownik powiedział, że nie ma pojęcia, gdzie zabrano łupy. Inne skarby, zrabowane przez rosyjskich żołnierzy to 198 kawałków złota sprzed 2400 lat, pochodzących z epoki Scytów, koczowników, którzy wyemigrowali z Azji Środkowej.
Minister kultury Tkaczenko powiedział agencji AP, że rosyjscy żołnierze zrabowali artefakty z prawie 40 muzeów w całym kraju.
W Mariupolu w muzeum okradziono skarbiec, z którego Rosjanie zrabowali 2 tys. przedmiotów.
Rosyjscy żołnierze, którzy w końcu zdobyli miasto po brutalnym oblężeniu zakończonym w maju, zabrali ze sobą zabytkowe ikony religijne, unikalny żydowski zwój Tory, 200-letnią Biblię, cenne obrazy lokalnych artystów i ponad 200 medali.
— Stosunek Rosjan do dziedzictwa kulturowego Ukrainy to zbrodnia wojenna — powiedział agencji AP Tkaczenko.
Jego zdaniem grabież i zniszczenie obiektów kulturalnych pochłonęły setki mln dol. Podczas rosyjskiej inwazji wiele kościołów, muzeów i miejsc związanych z kulturą zostało uszkodzonych i splądrowanych.
Pierwsza dama Ukrainy Olena Zełenska podczas wizyty w USA we wrześniu, w muzeum ukraińskim w Nowym Jorku określiła te ataki na kulturę i historię jako wojnę przeciwko tożsamości.
— To są starożytne znaleziska. To są dzieła sztuki. Są bezcenne. Jeśli kultura znika, to jest to nieodwracalna katastrofa — powiedział Ołeksandr Symonenko, główny badacz Instytutu Archeologii Ukrainy.
info/foto/BI
Chcesz być na bieząco z informacjami ze świata historii? Jesteśmy na facebooku polnocnej.tv. Szukaj nas na Twitterze oraz wyślij nam maila.