W Sopockim Domu Aukcyjnym w minioną sobotę odbyła Aukcja Prac na Papierze. Wśród licytowanych dzieł można było nabyć szkice Juliusza Kossaka, Jana Matejki czy Jacka Malczewskiego. Lecz to nie one cieszyły się największą popularnością, najwięcej "pojedynków" stoczono o prace Zofii Stryjeńskiej, wizerunki Sopotu Władysława Brzosko oraz "studia" Piotra Michałowskiego i Józefa Chełmońskiego.
W trakcie Aukcji Prac na Papierze wystawiono szkice oraz akwarele wykonane na papierze. Wśród "wielkich" nazwisk autorów można wymienić m.in. Jana Matejkę, Jacka Malczewskiego, czy Juliusza Kossaka. Nie są łatwe do sprzedaży dzieła, trudno jest je wyeksponować w kolekcji, dlatego dużo większą popularnością cieszą się płótna. Mimo to, wystawione przez Sopocki Dom Aukcyjny grafiki osiągnęły zawrotne ceny kupna. Największym zainteresowaniem nie okazały się jednak prace Jana Matejki, lecz - Zofii Stryjeńskiej, której prace licytowano na kwoty dziesięciokrotnie wyższe od początkowych.
Najwyższą cenę wywoławczą miała akwarela Juliusza Kossaka pt. "Elekcja Jana Kazimierza", namalowana przed 1875 r. Praca jest szkicem do zaginionej wielkoformatowej akwareli o tematyce historycznej. Licytację rozpoczęto od 32 tys. zł i ku zaskoczeniu wszystkich, na tej kwocie zakończono, grafika została sprzedana za kwotę równą wywoławczej. Podobnie aukcja przebiegła w przypadku "Portretu Żyda" Jacka Malczewskiego, dzieło sprzedano w cenie wywolawczej 20 tys. zł.
O udanej aukcji i zainteresowaniu świadczą nie tylko wysokie sumy sprzedaży, lecz przede wszystkim: zainteresowanie, żywiołowa rywalizacja o przebicie kwoty oraz wielokrotność przebicia ceny startowej. Na tym gruncie bezkonkurencyjne okazały się prace Zofii Stryjeńskiej, w szczególności teka prac ukazujących polskie stroje ludowe, wydana w Nicei 1939 roku. Wartość katalogu podbiła orginalna okładka z epoki, z ceny wywoławczej - 18 tys. zł zlicytowano teką na kwotę 24 tys. zł.
Zofia Stryjeńska, Polish Peasants Costumes, 1939 r.
Następne prace Z. Stryjeńskiej pt. "Kobieta na tarasie, 1915 r.", "Czapla łowiąca rybę, 1915 r.", "Ojcowskie błogosławieństwo, 1919 r." również cieszyły się dużą popularnością wśród licytujących. Rywalizacja windowała kwoty sprzedaży z 400 zł ceny wywoławczej do 4500 zł.
Zofia Stryjeńska, Kobieta na tarasie, 1915 r.
Niespodzianką był także miejscowy akcent w postaci szkiców i akwareli Władysława Brzosko. Malarz, absolwent warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych, żołnierz AK, po wojnie przebywał w Gdańsku, gdzie pracował jako konserwator sztuki, malując jednocześnie obrazy o tematyce marynistycznej. W 1956 r. wyemigrował najpierw do Paryża, następnie zaś, w 1960 r., do Nowego Jorku. Wystawione na aukcję prace należą do nielicznie zachowanych prac z okresu przedemigracyjnego: Hipodrom w Sopocie oraz dwa widoki plaży z 1951 roku z ceny wywoławczej 400 zł osiągnęły pułap 1500 zł. Jedną z prac zakupiło Muzeum Sopotu, pozostałe dostały się w ręce prywatnych kolekcjonerów.
Władysław Brzosko, Hipodrom w Sopocie 1951 r.
Spora ilość pojedynków odbyła się również podczas licytacji prac: Jean Léonard Lugardon pt. "Portret hrabiego Seweryna Mielżyńskiego, 1852 r.", Piotra Michałowskiego ("Studium konia", "Studium koni z jeźdźcem, ok. 1835 r.") oraz Józefa Chełmońskiego ("studium kobiet") sięgając kwoty 7000 zł.
Chcesz być na bieząco z informacjami ze świata historii? Jesteśmy na facebooku polnocnej.tv. Szukaj nas na Twitterze oraz wyślij nam maila.