Władca – król – jako osoba - zwykle kojarzy nam się kimś wyjątkowo dumnym i poważnym, pozbawionym poczucia humoru. Z kimś, kto musi godnie reprezentować kraj zawsze i wszędzie, właściwie od chwili, gdy wstaje z łóżka, do momentu, gdy wieczorem ponownie w nim spocznie. O funkcjach reprezentacyjnych świadczą insygnia królewskie, bogaty płaszcz i całe mnóstwo rozmaitych zasad wynikających wprost z królewskich protokołów. Zawsze tak było. Król miał rządzić jak król i nade wszystko wyglądać jak król – znaczy na bogato.
Tą zasadę wyjątkowo mocno pokochali władcy Rosji, którzy oprócz tego, że rządzili imperium, tytułowali się imperatorami, wszystko musieli mieć „cesarskiego rozmachu”. Nic więc dziwnego, że na bagnie powstał Petersburg, powstała słynna diamentowa korona Katarzyny Wielkiej nazywana diamentowym cudem świata(to akurat prawda). Czy zatem obowiązki reprezentacyjne i protokolarne na carskim dworze również były „cesarskiego rozmachu” i regulowały życie cara od narodzin po śmierć – od małżeństwa po higienę osobistą, formy spędzania wolnego czasu?
Otóż nie.
Pomyśleć można, że w takim miejscu jak carski dwór winno być luksusowo i pompatycznie. A gdyby nie daj Boże carowi zdarzyło się zażartować lub zachować niepoważnie, to świadkowie winni być zobowiązani do zachowania milczenia o tem. I choć cień pogłoski nie miał prawa pojawić się w domenie publicznej. Wracając do pierwszego zdania: Luksusowo tak. Pompatycznie: Momentami – gdy trzeba. Co do reszty, rzecz miała się całkiem odwrotnie.
Na zdjęciu: Wielki Książę Borys, Wielki Książę Ludwik z Hesji, książę Mikołaj z Grecji, Wielki Książę Kirył i Borys oraz Mikołaj II
Carska rodzina prywatny czas spędzała dość swobodnie. A ostatni car Rosji, Mikołaj II Romanow, potrafił się nieźle wygłupiać. A świadczą o tym fotografie z prywatnych rodzinnych archiwów, na których widać cara, wielkie książęta rosyjskie, greckie i nie tylko. Bo każdemu należy się chwila wytchnienia i luzu.
Od góry: car Mikołaj II, książę Mikołaj z Grecji
Od lewej: Wielka Księżna Wiktoria, Cesarzowa Aleksandra, Wielki Książę Borys, Wielki Książę Ludwik z Hesji, książę Mikołaj z Grecji, Wielki Książę Kirył i Borys oraz Mikołaj II
Zdjęcia te trafiły tam, gdzie ich miejsce, do prywatnego archiwum rodziny. Nie zaś do brukowców i na pierwsze strony gazet.
Karolina Łucja Białke
foto: pineterst, domena publiczna
Chcesz być na bieząco z informacjami ze świata historii? Jesteśmy na facebooku polnocnej.tv. Szukaj nas na Twitterze oraz wyślij nam maila.