Czasami wystarczy popatrzeć wyżej, aby zobaczyć coś ciekawego. My wypatrzyliśmy wolnogdańską chorągiewkę, która przetrwałą do dziś na ceglanym kościele stojącym na Krakowcu.
Flaga, stylizowana na łopoczący na wietrze, średniowieczny proporzec, kotwica i gotyckie cyfry daty „1938” to elementy typowe na modernistycznej symboliki „Hanzeatyckiego Miasta Gdańska” z późnego okresu Wolnego Miasta Gdańska. Dziś to rzadki materialny świadek pewnej minionej epoki.
Kościół przy ulicy Kępnej 11b, debiutował jako ewangelicka kaplica cmentarna, wybudowana właśnie w latach 1937-38. W 1947 roku ks. Jan Żywicki wystąpił do Urzędu Likwidacyjnego w Gdańsku o przekazanie kaplicy kościołowi rzymskokatolickiemu. Od 1986 roku Krakowiec, wcześniej przynależny do Gdańska i Stogów, stał się samodzielną parafią. Proboszczem ustanowiony zostaje dotychczasowy opiekun ks. J. Rumiński który piastował ten urząd do roku 1991. Od 1991 do 2009 roku funkcję proboszcza sprawował ks Ryszard Lewarski, który systematycznie remontował obiekt. Obecnie parafią zarządza ks. Krzysztof Pokoński. I na koniec mały rodzynek. Zdjęcie, choć wygląda na na archiwalne, zrobione w latach 30 - tych, lub 40 tych XX wieku, zostało zrobione telefonem kilka dni temu. I nikt go nie retuszował. I jeszcze coś. Pod chorągiewką jest kula. Może warto wezwać konserwatorów i zobaczyć co jest w środku?
(red.) fot Bartosz Gondek, www.polnocna.tv, www.strefahistorii.pl
Chcesz być na bieząco z informacjami ze świata historii? Jesteśmy na facebooku polnocnej.tv. Szukaj nas na Twitterze oraz wyślij nam maila.