Lśniące główki nitów wzdłuż czarnych pasów kadłuba, biała jak śnieg sterówka, ten pierwszy zbudowany w Polsce po II wojnie światowej rudowęglowiec, obecnie statek-muzeum, prezentuje się jakby przed chwilą został oddany do służby. Wczoraj "Sołdek" w pełnej krasie powrócił z remontu przeprowadzonego w Gdańskiej Stoczni "Remontowa" im. J. Piłsudskiego S.A. i ponownie zacumował przy nabrzeżu wyspy Ołowianki. Wraz ze statkiem i świeżo wydaną przez Narodowe Muzeum Morskie w Gdańsku książką, powróciła również osoba Stanisława Sołdka.
"Sołdek" jest miejską ikoną i jedną z najbardziej popularnych atrakcji turystycznych w regionie. 19 grudnia 2020 roku, po dwóch miesiącach spędzonych w Gdańskiej Stoczni "Remontowa", wróci do swojego portu przy wyspie Ołowianka. Jako statek-muzeum ma nieczynne silniki główne oraz układy napędowe, więc w sobotę będzie holowany przez dwa pchacze – "Nosorożca G-01" i "Nosorożca G-02". Operacja rozpocznie się o 9:00 przy stoczniowym nabrzeżu Ostrowica I, a między godziną 11:30 a 12:00 statek dotrze do centrum miasta i przybije do nabrzeża. Powitanie płynącego "Sołdka" będzie możliwe z nabrzeży rzeki Motławy, a na profilu na Facebooku Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku dostępna będzie transmisja na żywo prosto z mostka kapitańskiego.
Nowy "Sołdek"
Remont jednostki był możliwy dzięki projektowi "2 statki - wspólne morze. Sołdek i Vityaz: dziedzictwo morskie Polski i Rosji" oraz dofinansowaniu ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. W stoczni należącej do największej stoczniowej grupy kapitałowej w Polsce "Remontowa Holding", wykonano szereg prac, dzięki którym statek-muzeum powróci na nabrzeże piękniejszy, bezpieczniejszy, a jego zwiedzanie będzie bardziej komfortowe. W czasie dwutygodniowego pobytu "Sołdka" w doku pływającym wymieniono stal na poszyciu i konstrukcji jednostki, zastąpiono oraz naprawiono skorodowane nity, a także usunięto starą farbę i ponownie pomalowano kadłub. Dokonano konserwacji komina głównego wraz z rekonstrukcją znaku armatora. Wyremontowano również ładownie 2, 3 i 4, w których niebawem rozpoczną się prace nad realizacją nowej ekspozycji stałej pt. "Sołdek i jego czasy": wyrównano posadzki, położono wykładzinę, a także zamontowano nową sygnalizację pożarową oraz instalacje oświetleniową i elektryczną. – To nasza kolejna współpraca z Gdańską Stocznią "Remontowa" zakończona sukcesem. – mówi dr Robert Domżał, dyrektor NMM – Stocznię wchodzącą w skład Remontowa Holding kierowanego przez Pana Adama Ruszkowskiego cenimy szczególnie za profesjonalizm i zaangażowanie w renowację takich perełek jak nasz "Sołdek". Mam nadzieję na dalsze wspólne działania w zakresie ochrony polskiego dziedzictwa morskiego.
Człowiek na tle statku
W biografii wydanej przez Narodowe Muzeum Morskie w Gdańsku, powraca również postać Stanisława Sołdka. Pozycja autorstwa dr Elżbiety Wróblewskiej pt. "Stanisław Sołdek (1916-1970). Patron statku-muzeum Sołdek", to książka o człowieku, którego nazwiskiem nazwano pierwszy po II wojnie światowej, zbudowany przez polski przemysł stoczniowy statek pełnomorski. Dzieło opowiada historię życia Sołdka począwszy od dzieciństwa, poprzez okres młodości, aż do lat powojennych. Szeroko opisuje także budowę i wodowanie rudowęglowca. Twórczyni dotarła do nieznanych dotychczas materiałów, przeprowadziła liczne rozmowy i dogłębnie zbadała życiorys stoczniowca. – Stanisław Sołdek to człowiek, który wręcz wyrósł ze stoczni. – mówi dr Elżbieta Wróblewska – Już jako młody chłopak rozpoczął u boku ojca Tomasza praktykę w Stoczni Modlińskiej i do końca życia pozostał związany z przemysłem stoczniowym. Jego biografia potwierdza to, że Sołdek starał się przez całą swoją karierę "postępowaniem nie przynieść ujmy nazwisku, które stało się nazwą pierwszego pełnomorskiego statku, zbudowanego w polskich stoczniach". Książka będzie niebawem dostępna w sklepie internetowym Muzeum.
info/foto/NMM
Chcesz być na bieząco z informacjami ze świata historii? Jesteśmy na facebooku polnocnej.tv. Szukaj nas na Twitterze oraz wyślij nam maila.