Pani Barbara Palmer z Kanady, której rodzice wyemigrowali za ocean, przekazała do Muzeum Marynarki Wojennej cenny komplet rodzinnych pamiątek.
Ojciec pani Barbary, Andrzej Łodziński, student I roku Politechniki Lwowskiej 18 września 1939 r. przekroczył węgierską granicę pragnąć wstąpić do tworzonego we Francji Wojska Polskiego. Po przeszkoleniu w obozie Coetquidan służył w kompanii karabinów maszynowych Szkoły Podchorążych Piechoty. Po upadku Francji ewakuowany wraz z jednostką do Wielkiej Brytanii, gdzie przeniesiony został do Marynarki Wojennej. Po kursach specjalistycznych dostał przydział na ORP Piorun. W ciągu 2 lat służby na naszym niszczycielu brał m.in. udział w akcji przeciwko pancernikowi Bismarck, za co odznaczony został Krzyżem Walecznych. Po zejściu z okrętu, pozostając w Marynarce Wojennej (do jej rozwiązania w 1947 r. ostatnio w stopniu mata), dostaje skierowanie na studia, które kończy już po wojnie. Za udział w wojnie odznaczony został także brytyjskimi medalami Atlantic Star i Africa Star oraz polskim Medalem Morskim. Po emigracji do Kanady pracował jako wysoko kwalifikowany specjalista – informatyk. W Marynarce Wojennej służył również brat Andrzeja, Lesław Łodziński. Całą bogatą kolekcję pięknie zachowanych rodzinnych pamiątek – liczne zdjęcia, dokumenty, Krzyż Walecznych, pani Basia przekazała w darze gdyńskiemu muzeum. We wrześniu ub.r. na zaproszenie ambasadora Witolda Dzielskiego odbyło się uroczyste przekazanie pamiątek w Ambasadzie Polskiej w Ottawie.Dzięki zaangażowaniu i wsparciu attaché obrony RP w Kanadzie pana komandora Pawła Podgórnego, cała przekazana do zbiorów darowizna dotarła do Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni.
(Red.) fot Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni
Chcesz być na bieząco z informacjami ze świata historii? Jesteśmy na facebooku polnocnej.tv. Szukaj nas na Twitterze oraz wyślij nam maila.