Mówimy Faberge – myślimy jajo. I słusznie. To bowiem jedyny chyba w historii przypadek, gdy jajo stało się drzwiami do sukcesu biznesowego. To mogło się wydarzyć się jedynie w Imperium Rosyjskim – choć prace sygnowane marką Faberge były znane na całym świecie. Do dziś ta marka kojarzy się z luksusem. Współczesne prace nią sygnowane osiągają bardzo wysokie ceny.