Łucznicy z całego Pomorza uczczą pamięć zmarłego w końcu października Mirosława Konarskiego-Mikołajewicza. Od wielu lat związany był on z rekonstrukcją, łucznictwem tradycyjnym oraz promocją historii.
Konarski-Mikołajewicz zmarł w wieku 66 lat. Związany był zawodowo z prawem, przez wiele lat pracował jako radca prawny. Prawdziwą pasję odkrył dopiero w latach 90. gdy zaczął propagować na Pomorzu rekonstrukcję oraz łucznictwo tradycyjne.
Organizował turnieje na Kaszubach, Zawory - Turniej łuczniczy "O pierścień Księżniczki Damroki" sześć czy siedem edycji, mieczowy "O miecz Zula" i później memoriał F.Zulezewskiego. oraz wieloboje myśliwskie, w Chmielnie "Lwi Strzał" - lata 2001-2007, później w Pucku "Foczy Strzał" - 2006-2010. Po 2007 roku przeprowadził się do Pucka i tam założył Konfraternie Lwów Puckich. Był też założycielem drużyny łuczniczej - Konfraternia Smorgońskiej Akademii.
Oprócz talentów organizatorskich Konarski-Mikołajewicz był też zapalonym gawędziarzem oraz miłośnikiem historii. Publikował m.in. w: 30 dni, Spotkania z Zabytkami, czy prowadził liczne prelekcje w szkołach i instytucjach historii. Jego działka na Zaworach pod Kartuzami stała się na kilka lat "domem" miłośników średniowiecza. To tam rodziły się drużyny i przyjaźnie istniejące do dzisiaj.
pc