Dawno temu w Nowym Porcie

18 grudnia o godzinie 20 w CEA Łaźnia II (w sali KinoPortu) odbędzie się  spotkanie promujące książkę "Dawno temu w Nowym Porcie".
 
Wspomnienia Maxa Kiesewettera to wspaniała historia szczęśliwego dzieciństwa chłopca z Nowego Portu w tłumaczeniu i opracowaniu Aleksandra Masłowskiego oraz Romana Kowalda. Jest to drugie wydanie publikacji, której poprzedni nakład został błyskawicznie wyprzedany. 
 
Kilka słów o książce "Dawno Temu w Nowym Porcie":
 
Mimo, że ówczesny Nowy Port formalnie był już dzielnicą Gdańska, w rzeczywistości funkcjonował na zasadzie odrębnej miejscowości, czemu autor niejednokrotnie daje wyraz w swojej książce. Ma Nowy Port u Kiesewettera swoją własną, odrębną od Gdańska rzeczywistość, swoją elitę, swoich oryginałów – jest małym miasteczkiem, w którym życie toczy się własnym rytmem. Ten świat oglądamy oczami dziecka, a dziecko dostrzega szczegóły, które umykają zazwyczaj dorosłym. Książka jest świetnym opisem społecznych stosunków w Nowym Porcie przed 150 laty - najbardziej portowym miejscu Gdańska, gdzie nie istniała granica między portem, a miastem, gdzie małomiasteczkowa rzeczywistość stykała się z wielkim światem, jaki przywozili z sobą marynarze z całego świata. Port i stojące w nim statki, a przy okazji również stocznie, pojawiają się nader często we wspomnieniach Maxa Kiesewettera.
 
Opowieść przepojona jest pogodą ducha i życzliwym stosunkiem do świata, ludzi i całej rzeczywistości, która, jak to bywa, po latach wydaje się być sielanką, niezależnie od tego jaka była naprawdę. Dowiemy się z niej jak wiele się zmieniło przez ostatnie półtora wieku, a przy okazji również że są rzeczy, postawy i zachowania, które nie ulegają zmianie niezależnie od tego, jakim językiem mówi się w okolicy.
 

Chcesz być na bierząco z informacjami ze świata historii? Jesteśmy na facebooku polnocnej.tv. Szukaj nas na Twitterze oraz wyślij nam maila.

 

 

Tagi: