Wanna z kijem w odpływie i grociki czyli co skrywa największe jezioro na Bornholmie

Badacze z Wydziału Archeologii UW przebadali największe na Bornholmie jezioro Hammersø. Liczyli na znalezienie ciekawych okazów broni. A znaleźli… cztery groty średniowiecznych bełtów wraz z fragmentami drewnianych promieni i … wannę z kijem wbitym w odpływ.
 
Jezioro Hammersø może kusić. Nie dlatego, że Bornholm byłpierwotnie miejscem zamieszkania plemienia Burgundów – tych samych, którzy w V – VI wieku przenieśli się do francuskiej dziś Burgundii, ale dlatego, że ludy mieszkające w Skandynawii 1500-2500 lat temu praktykowały rytualne niszczenie i topienie wrogiej broni. Podejrzewa się, że tak mógł trafić do wody na przykład miecz wyciągnięty niedawno z Odry pod Szczecinem. Ubiegłoroczne badania jeziora przyniosły bardzo ciekawe znaleziska. Był to duży grot broni drzewcowej, o długości 64 cm i wadze ponad jednego kilograma, zaopatrzony w tzw. skrzydełka i wąsy.
 
Tym razem naukowcy z UW wyciągnęli z wody cztery średniowieczne bełty z XIII lub XIV w. Zimne wody jeziora zakonserwowały drewniane promienie w tulejkach. To prawdziwa rzadkość. Bełty wykonano w różnych typach - zarówno mocowane za pomocą tulejki, jak i trzpienia wbijanego w drewno. Jak podaje serwis PAP Nauka w Polsce, na samym środku jeziora archeolodzy namierzyli także obiekt który miał być dłubanką a okazał się umieszczoną tam specjalnie wanną, z kijem wbitym w miejsce gdzie powinien znajdować się odpływ. Na szczęście wanna nie była jedynym dużym znaleziskiem, zidentyfikowanym przez archeologów. Znalazły się także dwa nowożytne wraki niewielkich łodzi. Do przebadania został jeszcze ogromny obszar jeziora. Oprócz dawnej broni, mogą się w nim znajdować także relikty kapitulacji niemieckiego dużego, garnizonu na wyspie, który skapitulował dopiero 9 maja 1945 roku.
 
(red.) PAP Nauka w Polsce, www.polnocna.tv, www.strefahistorii.pl, fot Wikipedia/Małgorzata Miłaszewska

Chcesz być na bieząco z informacjami ze świata historii? Jesteśmy na facebooku polnocnej.tv. Szukaj nas na Twitterze oraz wyślij nam maila. 

Tagi: