Po 1945 zniszczony został Teatr Miejski, zwany "młynkiem do kawy". Na nowy budynek gdańszczanie musieli czekać ponad 20 lat.
Już w 1946 Rada Sztuki przy Ministerstwie Kultury i Sztuki podjęła decyzję o odbudowieteatru w dawnym miejscu. Witold Minkiewicz w 1948 nakreślił wstępny plan odbudowy w nieco zmienionej formie. Dwa lata później przyznano pierwsze kredyty, które zostały jednak cofnięte. Dopiero w 1952 Centralne Biuro Projektów Architektonicznych i Budowlanych otrzymało zlecenie na wykonanie projektu. Tym razem wykonał go Lech Kadłubowski. W ten sposób dopiero w 1959 roku wmurowano akt erekcyjny.
Budynek ukończono siedem lat później, kosztem 60 mln ówczesnych złotych i rozpoczęto intensywne wyposażanie. Dzięki temu już 7 stycznia 1967 roku zainaugurowano działalność sztuką Romana Brandstaettera Zmierzch demonów w reżyseria Jerzego Golińskiego. Publika szybko nazwała nowy obiekt "akwarium" od przeszklonego frontu.
Budynek ma powierzchnię podstawy 2300 m², zaś widownia mieściła 702 osoby (302 na parterze i po 200 na 2 balkonach). Scena pierwotnie miała powierzchnię 329 metrów kwadratowych. Na ówczesne czasy była wyjątkowo nowoczesna, wykonano m.in tarczę obrotową o średnicy 12 m i zespół mechanicznej zapadni czy mosty reflektorowe.
Oprócz foyer, gabinetów dla aktorów i dyrekcji wykonano też dyspozytornię oświetlenia, pracownie: krawiecką, szewską, tapicernią, perukarnią. W 2001 roku przebudowano obiekt, przystosowując go do współczesnych wymagań.
Piotr Celej
/zdjęcia pochodzą ze zbiorów Archiwum Państwowego w Gdańsku
Chcesz być na bierząco z informacjami ze świata historii? Jesteśmy na facebooku polnocnej.tv. Szukaj nas na Twitterze oraz wyślij nam maila.